Trzecia porażka na wiosnę...

Trzecia porażka na wiosnę...

Po dość wysokiej porażce naszej drużyny najpierw przyszedł mecz z liderem Kujawiakiem Kruszyn, a potem z Grotem Kowalki. Orion na początku wiosny miał i ma ciężkich rywali. Ale wszystko po kolei. Mecz z Kruszynem miał być odbiciem po srogiej porażce w Skrwilnie. Do przerwy było wszystko otwarte, ponieważ mimo iż Kujawiak objął prowadzenie to w 38 minucie Jakub Milewski skutecznie wykończył kontrę Oriona. Niestety, druga połowa to blamaż i brak sił naszych zawodników. Orion nie potrafił w jakikolwiek sposób zagrozić rywalom, a Kujawiak był do bólu skuteczny. Strzelił jeszcze trzy gole i wynik zakończył się na 1:4.

Nasi zawodnicy mieli w głowach, że już za tydzień kolejny ciężki rywal. Ten ciężki rywal nie dał złudzeń. Orion na mecz w Kowalkach pojechał w bardzo wąskim składzie, ponieważ kadra liczyła raptem 13 zawodników. Mecz rozpoczął się fatalnie... Pierwsze 8 minut i przegrywaliśmy 0:2. Gdy już Orion zaczął zagrażać bramce Grotu to jednemu z naszych zawodników przydarzył się fatalny błąd i do przerwy przegrywaliśmy 3:0. Druga połowa to całkowita kontrola gospodarzy, co prawda Orion miał kilka swoich sytuacji, lecz był okrutnie nieskuteczny. Rywale z kilka swoich sytuacji w drugiej połowie wykorzystali 2 i mecz zakończył się wynikiem 5:0.

Trzy pierwsze mecze wiosny były fatalne w wykonaniu Oriona. Bilans 3-16 w bramkach. Możemy tu w bardzo małym stopniu usprawiedliwić naszych piłkarzy, że graliśmy z bardzo dobrymi zespołami. Bardzo dobry zespół przyjedzie do nas w najbliższą niedzielę - Mień Lipno. Przyjezdni mimo odległego miejsca w tabeli są bardzo groźni, a dodatkowo będą chcieli zrewanżować się za sensacyjną porażkę jaką doznali z Orionem w rundzie jesiennej. Serdecznie zapraszamy w niedzielę o godzinie 15.00 na boisko w Wichowie!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości